Ehhhh.....wspaniałe chwile przeżyliśmy w Sierakowicach w gronie fanów Cree, zespołu, na rozmowach, pogaduchach przed koncertem, w trakcie koncertu oraz po.....a lało niemiłosiernie

Ale od początku

Spotkaliśmy się na dworcu w Żukowie ja, Karol, Ania i Wiolka, chwilka na dymek

. Jadymy do Sierakowic...tam na rozstaju dróg Rumak ruchem ręki wskazał miejsce do parkowania

ordnung musi być !

Sierakowice- nieduże sympatyczne miasteczko, czyściutkie i mnóstwo zieleni

)))) Idziemy na miejsce gdzie ma odbyć się koncert. Spotkania i uściski z Elwirką i Adasiem, Justynką i dziećmi ( rumaczkami) a także ogromna radość ze spotkania z Gosią i Wiktorem, których daaaaaaawno nie widziałam !

Siedzimy gadamy nic się nie dzieje

Do momentu aż dołączył do nas sam Wódz !

Jak nam się sympatycznie rozmawiało, pogoda jeszcze piękna, cieplutko ,przyjemnie, potem dołączył do nas p.menago

))))) Sączyliśmy piwko....super klimacik

Czas na obiad !

)) Po godz 17:00 czekaliśmy na chłopaków pod restauracją.....są,są ,są !!! Dzień dobry !!!

ogólne powitanie ale jakie radosne !

Zajmujemy miejsca przy stole biesiadnym w wydzielonej ekstra sali

)))
Na stole jadła fulllll schaby,dewolaje,golonki, frytki, kartofelki, suróweczki różnej maści, napoje: soki, kompoty,cytrynóweczki, itp.itd. a wszystko pyszne ! przy stole jak to podczas biesiady, rozmowy, śmiechy itd.
Jakżeśmy sobie zdrowo zjedli....nadszedł czas na wręczanie prezentów

Chłopaki dostali ręczniki kąpielowe z wyszytymi napisami Cree- 20 lat ,rysunkami charakteryzującymi ich pracę w zespole oraz z ich imionami

Wręczyłam panom naszą tradycyjną gdańską wódeczkę % Goldwasser, oryginalną, można zakupić ją tylko w restauracji Goldwasser w Gdańsku a produkowana jest w Niemczech.

Rozpoczął się koncert, gorące powitanie, aplauz, energia na scenie i wśród publiczności ! Spoglądamy w niebo...zaraz będzie lać......lało jak z cebra ! Ale my nie z cukru...było fantastycznie ! Bastek ze sceny podziękował za gościnność, upominki i podziękował Darkowi Rumińskiemu za organizację wspaniałego przyjęcia

Wspomniał również o fanach, którzy uczestniczą w koncertach, jeżdżą na koncerty Cree tam gdzie się pojawiają

Koncert wspaniały, ile my czerpiemy radości z tych koncertów ! piękna sprawa !

Panowie bisowali już nie pamiętam raz czy dwa razy.....zagrali...yyyy...aj nie pamiętam z tych emocji...kto pamięta to niech napisze !

Na scenie następny wykonawca a my pod parasole aby schować się przed ulewą, co z tego jak mi woda leciała na nery...byłam mokra jak pieron ! Kramek tam do nas dołączył....twardy hanys....zimno leje a on ino w koszulce

Było wesoło...przemoknięci wszyscy ale szczęśliwi

Było już bardzo późno......pożegnaliśmy się i pełni radosnych przeżyć, szczęśliwi wróciliśmy do domu

Dziękujemy kochani...to były wspaniałe chwile !

Co to za muzyka ehhhh.....
